Długi, wolny tydzień « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Długi, wolny tydzień

Od wczorajszej soboty zaczął się tzw. długi weekend, związany ze świętem 1 Maja i Świętem Konstytucji. Wiele ludzi przez cały tydzień nie pójdzie do pracy, wyjedzie na majówki i na dalsze wycieczki. To dla pracujących największy bonus, jaki mogą otrzymać „od kalendarza”.

Oba te święta nie są dla nas – przyznajmy – zbyt ważne. Pochody pierwszomajowe, zindoktronizowane w czasach słusznie minionych, zgubiły gdzieś swe przesłanie, choć manifestacje ludzi pracy wciąż miałyby swój sens i powody. Tak to historia wylewa niektóre dzieci wraz z kąpielą… Natomiast rocznica ustanowienia Konstytucji 3 Maja jest – szczerze mówiąc – martwa, zamierzchła, niewiele nas już obchodząca, no, chyba że jesteśmy tzw. „prawdziwymi Polakami” i nie przegapiamy żadnej okazji, żeby odróżnić się od „nieprawdziwych”.

Ale wolny tydzień – to prawdziwa wartość. Polacy są przepracowani, umotani w codzienne trudy, każda chwila relaksu to fajna sprawa.

Ja od dwóch lat jestem „młodym emerytem”. Dosyć zapracowanym, bo przecież aktywnym w życiu literackim. Ale przepracowałem 37 lat bez dnia przerwy i wiem, co znaczą reżimy wymuszone koniecznością utrzymywania siebie i domu. Dlatego też z zainteresowaniem śledzę proces reformowania przepisów emerytalnych, które – moim zdaniem – sytuacji ludzi nie pogorszą. A co ją polepszy? Prosta sprawa: bogacenie się Polski i reformowanie rynku pracy.

Tymczasem wszelkie dni relaksu to bardzo ważna sprawa. Ja mam swój ogród. To jest ta piąstka ziemi, która naprawdę zależy ode mnie i odpłaca mi się pięknym za nadobne. Ten wolny tydzień będę w większości spędzał przy komputerze – pracując. Ale pogoda cudowna, więc drzwi na ogród otwarte, moje zwierzaki krążą sobie do woli po świeżym powietrzu, ja często wyskakuję pod kwitnącą czereśnię, gdzie kącik biesiadny, albo wysiaduję na huśtawce, bo z punktu widzenia huśtawki mój ogród najpiękniej układa mi się w oku.

Więc przysiądźcie się na chwilkę i popatrzcie na niego razem ze mną…

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP