E-burza e-booków « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

E-burza e-booków

Na Onecie przeczytałem ciekawą informację PAP. Przytaczam ją w całości jako zwolennik e-booków:

„W Kanadzie biblioteki publiczne co raz częściej decydują się wypożyczać książki w formie elektronicznej. Niedawno e-booki zaproponowały biblioteki na Wyspie Księcia Edwarda i to z dużym sukcesem. Elektroniczna forma wypożyczania okazuje się bardzo potrzebna. Na Wyspie Księcia Edwarda tę formę udostępniania książek zaproponowano dopiero w maju bieżącego roku i w ciągu zaledwie dwóch miesięcy wzrost elektronicznego czytelnictwa wyniósł 10 proc.

W elektronicznej bibliotece czytelnik otrzymuje wypożyczaną książkę przez internet, a potem czyta ją na ekranie komputera lub elektronicznego czytnika. Wystarczy zainstalować darmowe oprogramowanie i oczywiście mieć ważną kartę biblioteczną, również bezpłatną.

Kiedy kończy się czas wypożyczenia książki, czyli do trzech tygodni – po prostu znika ona z ekranu czytnika. Dzięki temu nie ma zapominalskich i kar za opóźnienie w zwrocie książki.

Oferta bibliotek to odpowiedź na rosnącą sprzedaż książek w wersji cyfrowej i rosnącą liczbę elektronicznych czytników książek w kanadyjskich domach. Największa sieć kanadyjskich księgarni, Indigo Books & Music Inc., podawała w ostatnim raporcie kwartalnym (za IV kwartał 2010 roku), że sprzedaż online, w tym książek w wersji elektronicznej, wzrosła o 6,5 proc. w porównaniu z porównywalnym okresem 2009 roku i była to najszybciej rosnący segment biznesu.

Przy tym elektroniczne książki traktowane są przez biblioteki tak samo jak książki papierowe. Dostępna jest ograniczona liczba egzemplarzy, więc przy dużym zainteresowaniu po prostu trzeba się zapisać na listę oczekujących, tak jak w przypadku papierowych książek, przez internet. Nie ma jednak co liczyć na znalezienie każdej papierowej książki w wersji elektronicznej. W katalogu e-booków dostępnych w bibliotekach publicznych Toronto czytelnicy polskiej literatury w oryginale nie mogą za bardzo liczyć na ich elektroniczne wersje.

Kanadyjskie biblioteki publiczne starają się być innowacyjne i funkcjonować jak centra kulturalne, co spotyka się z dobrym odbiorem mieszkańców. Na przykład według raportu Toronto Public Library za 2010 rok w liczącym 2,5 mln mieszkańców Toronto z bibliotek publicznych skorzystano 18 mln razy, wypożyczając 32 mln razy książki, filmy i płyty.”

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP