Gdzie mnie czytać?
Wpis dodano: 8 marca 2021
Przez te wszystkie lata napisałem masę recenzji, a także tekstów nie recenzenckich. Przez te lata zmieniały się redakcje, dla których pracowałem. Obecnie nadal mam „swoje punkty”, których już mocno się trzymam.
Gdzie mnie można szukać, gdzie czytać?
Wymieniam: na portalu Lecha Jakóba „Latarnia Morska”, na „Gazecie Kulturalnej” Andrzeja Dębkowskiego, na portalu Bogusia Wrocławskiego oraz na mojej własnej witrynie leszek@zulinski.pl. To są cztery podstawowe moje „trybuny”, co nie znaczy, że czasami pojawiam się gdzie indziej.
W zasadzie jestem bardzo „wydolny”. A to dlatego, że poza pisaniem nie mam i nie umiem nic innego robić. Czasami aż się w głowę stukam, ale co ja bym robił bez tego wszystkiego?
Pisanie jest moją główną racją istnienia. Zaraz po studiach polonistycznych pracowałem w kilku redakcjach literackich (m.in. niezwykle sobie cenię kilkuletnią pracę w redakcji ś.p. Krzysztofa Teodora Toeplitza (to była postać wielkiej klasy).
Teraz już jestem emerytem. I to też jest dar z nieba, ponieważ mogę wyłącznie żyć literaturą.
Pisałem różne teksty. Przez jakiś czas pracowałem w Związku Literatów Polskich. Czasami byłem wysyłany służbowo za granicę.
Różnymi tekstami się zajmowałem, ale po pewnym czasie zrezygnowałem z recenzji wszelkiego typu. Oddałem się w całości poezji – i to do dzisiaj jest „moja branża”.
Co będzie dalej? – nie wiem… Mam nadzieję: chciałbym dożyć do końca poezją. Trzymajcie za mnie kciuki!