Hiper-księgarnia « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Hiper-księgarnia

Tak sobie pomyślałem, że np. w Warszawie powinna być hiper-księgarnia literacka. W niej można by kupić każdą bez wyjątku książkę prozatorską, poetycką, krytycznoliteracką mającą certyfikat ISBN. Oczywiście wszystkie książki by się tu nie zmieściły, bo namnożyło się bez liku autorów i wydawców, ale załóżmy, że w tej księgarni byłyby, oprócz innych, wszystkie książki z bieżącego roku.

Powierzchnia takiego salonu musiałaby by być spora, ale czy spory popyt, tego nie wiemy. Wszakże tu mielibyśmy pewność, że kupimy konkretną powieść wydaną np. w styczniu lub tomik wierszy, który ukazał się miesiąc temu. Mam już nawet pomysł na nazwę takiej księgarni: Novum.

Konfabuluję? Jasne, że tak. Patrzę na taki pomysł z własnego punktu widzenia. Autorzy i wydawcy przysyłają mi sporo nowych książek, ale wiem, że kolejne „sporo” do mnie nie trafia. Jako recenzent nie mam pojęcia, co przegapiłem. I to jest takie uczucie typowe dla wędkarza: zarzucasz wędkę w wodę i nie wiesz, co wyciągniesz.

Istnieje ISBN, czyli International Standard Book Number, czyli – cytuję za Wikipedią – niepowtarzalny 13-cyfrowy identyfikator książki (…). Według zaleceń standardu numer ten powinien identyfikować wydawcę jak również specyficzny tytuł oraz edycję (wydanie).

Zasoby tego ISBN są ogromne i dlatego bezcenne. Na co dzień nam niepotrzebne, ale czasami warto tam coś znaleźć, coś sprawdzić.

Ech, no to pofantazjowałem sobie. Ale jak ten ślepiec z obrazu Bruegla idę, grzebię w książkach i nigdy nie wiem, co ważnego przegapiłem. I tak ma każdy z nas. I tak od oceanu nieznanych książek głowa nas boli. A taka solidna księgarnia literacka coś by mi i wam podszeptywała. No to czekajcie na nią, ale uprzedzam: i tak się nie doczekacie.

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP