Pisać każdy może « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Pisać każdy może

Od pewnego czasu siedzę nad publikacjami na temat Janusza Korczaka, ponieważ piszę większy tekst o tej pięknej postaci. Dzisiaj czytałem książkę Igora Newerlego pt. „Żywe wiązanie” poświęconą Staremu Doktorowi.

Tę książkę Newerly napisał w pierwszej połowie lat 60. I całe szczęście, że napisał, ponieważ był przed wojną bliskim współpracownikiem Korczaka; najpierw jego sekretarzem, a potem redaktorem naczelnym „Małego Przeglądu”, który Korczak wymyślił, założył i wydawał. Było to pismo drukujące teksty pisane wyłącznie przez dzieci.

W pewnym miejscu natknąłem się na zdanie, z powodu którego ta notka. Otóż Janusz Korczak był autorem takiej oto opinii: „Grafomania nie jest niebezpieczna – niebezpieczny jest tylko analfabetyzm. Grafomania jest zdrowym zjawiskiem w kulturalnym społeczeństwie”.

Och, gdyby dzisiaj coś takiego powiedział jakikolwiek krytyk, to zostałby obśmiany. Bo my musimy, oczywiście, odróżniać pisarza od grafomana, literaturę wartościową od bezwartościowej. Ale wiem chyba, co miał Korczak na myśli. Doceniał już sam fakt, że ktokolwiek chce pisać, chce się realizować poprzez pisanie, dać wyraz własnej autoekspresji i w ogóle literaturę uważa za cel swoich ambicji.

Sądzę, że poglądu Korczaka nie ma potrzeby dezawuować. Ale jednak uwielbiamy się znęcać nad literackimi amatorami, cenimy wyłącznie „zawodowstwo”. Nie apeluję tu o to, by przymykać oczy na prawdę, ale przynajmniej, żeby nie robić z niej bicza i jeśli nie można cenić tekstu, to można doceniać ludzkie aspiracje i nadzieje.

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP