Słówko o umiarze i skromności « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Słówko o umiarze i skromności

Jestem za ważeniem słów. To naturalne, że w naszym środowisku literackim sympatyzujemy z określonymi „gildiami” (frakcjami?) i przyjaźnimy się z konkretnymi ludźmi, ale gdy czytam znajomego, który o dwóch poetach przeciętnej klasy (co nie znaczy, że złych) i dalekich od czołówki poezji współczesnej pisze, że są „wybitni”, to przecieram oczy. W takiej sytuacji istnieje pilna konieczność znalezienia nowych określeń wartościujących np. Miłosza, Różewicza i Herberta, bo jeśli tamci dwaj są wybitni, to jak nazwać tych trzech, z których dwaj ostatni też mogliby Nobla otrzymać? Rozumiem, że mój znajomy ceni swoich znajomych, ale znaj proporcje mocium panie i umiar w szafowaniu egzaltowanymi przymiotnikami.

Na witrynie innego poety, opatrzonej jego copyrightem, widzę najpierw informację: „Autorska strona niezwykłego poety i myśliciela”. Oj, jak ładnie siebie scharakteryzował! Myślę sobie: sprawy idą w dobrą stronę, już nie trzeba być ani Leśmianem, by być niezwykłym poetą, ani Kołakowskim, by być myślicielem. Ten sam autor pisze, że promocje jego twórczości są „spektakularne”, artystyczne działania „bezprecedensowe”, a ponadto znany jest na kilku kontynentach (być tam wydrukowanym, a być znanym to to samo?) i oczywiście w kolejnych edycjach „Who is who” znajdziesz jego biogramy (ja te rozmaite who is who bojkotuję od lat, bo stały się one ogólnodostępnym, czysto komercyjnym przedsięwzięciem). Morał: nawet jeśli ten autor naprawdę jest niezwykły, spektakularny i bezprecedensowy, to nie on powinien to pisać o sobie, lecz inni.

Przesada, patos i narcyzm nie są szkodliwe, ale lepiej, gdy posługujemy się słowami adekwatnymi do rzeczywistego stanu rzeczy i gdy nas chwalą, a nie my sami siebie. Ach, to łaknienie dowartościowania! Jak się sam nie pochwalisz, to możesz się czuć jak opluty. Znowu więc wszystko spada na nas, bo czekać na słuszne komplementy ze strony innych to bardzo męcząca sprawa…

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP