Twarde państwo « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Twarde państwo

Coraz częściej w tych wpisach uciekam od tematyki literackiej (za co przepraszam), ale dzieje się od pewnego czasu tyle spraw pozaliterackich, pozakulturalnych, że nie umiem się pozbyć komentowania.

Mamy od kilku lat gorące wydarzenia. Polska się kłóci, Polska się podzieliła, Polska rządzi się w coraz bardziej kontrowersyjny sposób. Rozbrat społeczny widoczny jest gołym okiem, a takiego natłoku manifestacji nie mieliśmy od dawna.

To był taki ogólnikowy wstęp, ale tym razem nie zamierzam pisać o tym, co powyżej. Otóż zauważyłem, że coraz więcej ludzi trafia przed oblicze Temidy albo ucieka (lub jest wydalanych) z pracy. Coś mi w tym wszystkim nie gra, lecz uogólniając można powiedzieć: bodaj byś żył w spokojnych czasach. Wygląda na to, że żyjemy w niespokojnych.

Natomiast zauważyłem (dzięki mediom), że nie ma dnia, aby ktoś nie trafiał do więzienia. Prokuratorzy i sądy pracują jak w ukropie. Jakoś dawniej nie rzucało się to w oczy.

Toteż zastanawiam się, co za rok, za dwa będzie działo się w zakładach karnych? Po prostu tłok i tumult.

Trudno to oceniać. Jeśli ktoś zasłużył sobie, żeby trafić do pierdla – to niech trafia. Ale skąd ta „nadpodaż” skazań? No, ja się na tym nie znam, ale rzecz rzuca się w oczy.

Skłaniam się ku teorii, że w tym tumulcie społecznym, w tym natłoku protestów, manifestacji, kontrowersji różnego typu, Temida robi ostre porządki. No i dobrze, ale obawiam się, że sami politycy wywołują ten groźny bałagan. No bo jeśli grożą restrykcje facetowi, który na czyimś pomniku zawiesza koszulkę z napisem „Konstytucja”, to chyba coś jest nie tak.

Państwo policyjne? Państwo prokuratorskie? Społeczeństwo „grzecznych”, potulnych ludzi”? No!, obym się mylił…

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP