Wróciłem z Gdańska
Wpis dodano: 23 kwietnia 2013
Z Gdańska wróciłem wielce zadowolony. Frekwencja na moich dwóch spotkaniach autorskich (w oliwskiej Galerii Artystycznej Warzywniak i w Gdańskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuki) przerosła moje oczekiwania. Byli liczni moi znajomi, ale i nieznajomi, a Sławek Płatek ma genialny dar prowadzenia i moderowania tego typu spotkań. Nie było to tylko czytanie wierszy, ale też wspominki i dyskusja o literaturze, „mego czasu”, co – okazuje się – interesowało publiczność.
Sławek w GTPS prowadzi także warsztaty z gronem młodzieży poetyckiej. Wczoraj wieczorem spotkaliśmy się w moim pokoju hotelowym i do bardzo późnego wieczora rozmawialiśmy o tekstach „narybku”. Bardzo sympatyczne środowisko i wielce obiecujące. Jednym słowem nie nudziłem się i mam nadzieje, że sam nikogo nie zanudziłem.
A poza tym – to Gdańsk! Słoneczny choć chłodny, ale już gwarny od zagranicznych turystów, mieniący się w swoim hanzeatyckim przepychu. Spacerowałem po uliczkach w te i we wte, wysiadywałem na ławeczkach i po kawiarenkach, syciłem oko moimi ukochanymi widokami. Ach, to był bardzo piękny czas!
Dzisiaj Gabrysia Szubstarska przysłała mi sporo wykonanych przez siebie zdjęć. Załączam jedno:
A poza tym zobaczcie, co o pierwszym spotkaniu napisał Piotr Wiktor Lorkowski: http://nowelitery.blogspot.com/2013/04/leszek-zulinski-w-warzywniaku-21042013.html?spref=fb