Zmiana warty « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Zmiana warty

Jakiś pomór czy co? Ostatnio odeszło – jakby się zmówili – tyle znanych i cenionych osób. Ponad tydzień temu zmarł profesor – neurobiolog i biochemik – Jerzy Vetulani (1936-2017). Był od zawsze związany z Krakowem, ale jego osobliwością była jego pasja kulturalna. I – uwaga!, uwaga! – Profesor był też przez wiele lat związany z krakowską Piwnicą pod Baranami. Nawet, jak ze zdumieniem czytam, czasami tam zastępował Piotra Skrzyneckiego… Taką postać postrzegam jako renesansową (bo przecież renesans jest wieczny!).

Coś niedobrego się dzieje ostatnimi laty. Dobiega do mety formacja, na której jeszcze ja się wychowałem. Przyszedł ten czas – stąd ta kumulacja „zmiany warty”. Należy mieć stoicki i racjonalny stosunek do śmierci; lamentowanie nic tutaj nie da. Jednak tak nie tylko odchodzą stare generacje zastępowany nowymi. Tym samym bowiem zmienia się aura kulturowa.

Jestem pewny, że jeśli ten wpis czyta kilku młodych ludzi, to nic im nie mówią nazwiska Vetulaniego czy Skrzyneckiego. Oni będą mieli (już mają) swoich idoli. Bliżej mi nieznanych, ale ważne, że im znanych. No więc to jest ta nieustanna „zmiana warty”. Na prerii życia stare bizony są zastępowane przez młode bizonki. A preria trwa…

Curriculum czasu! Trwające od zawsze. Zmiany, przemiany… Przychodzimy, odchodzimy… I pomstujemy, że wali się świat. Ależ on się nie wali; on „się kontynuuje”. Nośnikiem pamięci jest właśnie kultura i kulturowość. Ona zbudowała swój własny tezaurus – tam każdy może zajrzeć, jeśli to go interesuje. A przecież niektórych pasjonuje.

Każda generacja zabiera ze sobą czas swojego czasu. To nie jest skarbiec zamknięty na kłódkę. No więc może powinienem odwołać to powyższe suponowanie, że zmiana warty to sprawa niedobra. Po prostu naturalna – i tyle.

A jednak smutno…

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP