Wpis dodano: 18 września 2017
Pamiętacie ten stary, znany sonet Sępa-Szarzyńskiego: Ehej, jak gwałtem obrotne obłoki / I Tytan prętki lotne czasy pędzą! /A chciwa może odciąć rozkosz nędzą / Śmierć, — tuż za nami spore czyni kroki! // A ja, co dalej, lepiej cień głęboki / Błędów mych widzę, które gęsto jędzą / Strwożone serce ustawiczną nędzą, / I […]
Czytaj dalej →
Wpis dodano: 15 września 2017
Być obiektywnym to wielka cnota. Jednak dla wielu ludzi niełatwa w realizacji. Najprostszy przykład: mamy kolegę, ten kolega rzeczywiście nie jest zbyt sympatyczny – szorstki, autorytarny, zarozumiały, pogardliwy, narcystyczny… Na dodatek „geszefciarz”. Trudno go lubić, trudno go szanować. Ale on pisze wiersze – i to wcale niezłe. Można powiedzieć, że ma talent. Tak więc w […]
Czytaj dalej →
Wpis dodano: 11 września 2017
Całkiem niedawno byłem w Kazimierzu nad Wisłą. Miasteczko jest nieustannie bajeczne i nieporównywalne do innych. Chociaż nie radzę tam jeździć w weekendy, bo tłumy turystów zadeptują wszystko. W dni powszednie łatwiej poczuć aurę tego osobliwego miejsca. Oczywiście poszedłem do Kuncewiczówki. To dom Jerzego Kuncewicza (1893-1984) i Marii Kuncewiczowej (1895-1989), której Cudzoziemka jest chyba do dzisiaj […]
Czytaj dalej →